Byłam u Ciebie wczoraj Syneczku mój, Twoja twarzyczka taka spokojna... czas mija, rośniesz, i cały czas jesteś cichy, tak bardzo cichy. Pogrążony w głębokim śnie...Czy śnisz, gdzie jesteś, czy biegasz już po rozkwieconych łąkach w ciepłych promieniach słońca, z roześmianą śliczną buzią, z roziskrzonymi błękitnymi oczkami...czy myślisz o mamusi, czy może mnie widzisz...czy jestem taka jak sobie wyobrażałeś...czy wiesz że bardzo Cię Kocham mój Syneczku Jedyny i że nie mogę sobie wyobrazić świata bez Ciebie Kacperku mój Najdroższy...