Przez 9 miesięcy przygotowujemy się do przyjścia naszego maluszka, potem pierwszy krzyk z ktorego bardzo się cieszymy, potem powrót do domu i..... I wspaniałe chwile. To co że miałam 4 razy zapalenie piersi i tak Natalcie karmiłam do roku, to co że musiałam wstawać po pięć razy w nocy wkońcu nadszedł moment po 2 latach że przesypiała całe noce. Najważniejsze że dziś ma 4 latka i jest zdrową, wesoła dziewczynką. Złość i smutek mnie ogarnia kiedy myślę że niedane było mi przeżyć tego z moim syneczkiem Kacperkiem, który odszedł w 22 tygodniu życia we mnie. Matka która kocha cierpi tylko wtedy gdy jej maleństwu grozi niebezpieczeństwo i dzieje się krzywda. Mama Natalki,Kingusi i aniołka Kacperka http://kacperektarczewski.pamietajmy.com.pl/ http://nasza-klasa.pl/profil
|