Marcelo jestem mamą dwóch wspaniałych aniołków .W moim przypadku nie byłam gotowa na odwiedziny, to jeszcze bardziej pogłębiało mój ból po stracie.Poczekaj troszke,jednak nie pozostawiaj jej samej za długo,będzie potrzebowała osoby która ją wysłucha,pozwoli wypłakać się na swoim ramieniu. Nie ma co do tego jakiegos terminu,każda z nas przechodzi to wszystko inaczej.Jedyne co moge doradzić nie komentuj tego ,nie mów"jesteś młoda będziesz miała jeszcze dziecko",i tego typu teksty,to jeszcze bardziej powoduje że się zamknie w sobie i żal będzie silniejszy. Wspieraj ją ,rozmawiaj z nią o jej maleństwie-pocieszyć się raczej nie da. Poleć jaj naszą strone,chętnie pomożemy,my tu jesteśmy jedną wielką rodzina.Mamusiami Aniołkowymi. Pozdrawiam. Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006
|