jest to bardzo przykre, że tak się dzieje na cmentarzu...:( Mnie ostatnio dotknęło, co innego. Kilka tygodni temu leżała na naszej wycieraczce reklama jakiegos zakładu kamieniarskiego i na tej ulotce, był pokazany pomnik i sobie wyobrazcie wyryte na nim Zygmunt Firlej.... A nasze nazwisko właśnie tak brzmi... Póżniej znaleźliśmy tą ulotke na grobku naszego Antośku, wsunięta miedzy kwiatkami... Nie wiem czy to przypadek....., ale wierzcie mi dziwnie sie czuliśmy... Nie zdecydowalismy się na ten zakład kamieniarski, zamówiliśmy pomnik zupełnie gdzie indziej:( Jacy ludzie sa bezduszni:( Pozdrawiam Madzienka
|