dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Kompletny brak zrozumieniaHits: 327
Alkione  
29-09-2006 21:00
[     ]
     
Przecież wszyscy z nią rozmawiają, nawet obcy zatrzymują się by jej pogratulować i powiedzieć coś miłego. I jeszcze jej mało? A mnie wszyscy omijają wielkim łukiem, odwracają głowy, udają że mnie nie widzą lub nie znają. Prawie z nikim nie mogę porozmawiać o moim bólu bo wszyscy udają, że się nic nie stało, nie ma o czym mówić, trzeba żyć dalej, zapomnieć. Nie jestem na nią zła ale jest mi przykro, że za moimi plecami robi ze mnie jakiegoś potwora. A przecież minęły zaledwie 2 miesiące od śmierci mojej Amelki. Ludzie chyba naprawdę myślą, że miesiąc, dwa i powinnam dojść do siebie i zachowywać się jakby się nic nie stało. Boję się, że tak jak ona ludzie zaczną wymagać odemnie normalnego życia z uśmiechem na twarzy. A ja jeszcze nie jestem na to gotowa i nie wiem czy kiedykolwiek będę.

http://www.ameliadiana.bloog.pl 
Alkione
Ostatnio zmieniony 29-09-2006 21:00 przez Alkione

  Temat Autor Data
  Kompletny brak zrozumienia Alkione 29-09-2006 19:22
  Re: Kompletny brak zrozumienia ryba 29-09-2006 20:26
*  Re: Kompletny brak zrozumienia Alkione 29-09-2006 21:00
  Re: Kompletny brak zrozumienia madjak 29-09-2006 21:41
  Re: Kompletny brak zrozumienia Alkione 29-09-2006 22:20
  Re: Kompletny brak zrozumienia ryba 29-09-2006 22:44
  Re: Kompletny brak zrozumienia Alkione 29-09-2006 23:56
  Re: Kompletny brak zrozumienia Misia1 30-09-2006 13:22
  Re: Kompletny brak zrozumienia Alkione 30-09-2006 14:26
  Re: Kompletny brak zrozumienia aka 01-10-2006 20:55
  Re: Kompletny brak zrozumienia madjak 01-10-2006 22:04
  Re: Kompletny brak zrozumienia aka 01-10-2006 23:34
  Re: Kompletny brak zrozumienia maryś 02-10-2006 15:15
  Re: Kompletny brak zrozumienia Iwonka 02-10-2006 19:40
  Re: Kompletny brak zrozumienia monikarz 02-10-2006 21:54
  Re: Kompletny brak zrozumienia Mama Aleksandra 30-10-2011 14:38
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora