Kamilko, ja też mieszkam daleko od mojej rodzinnej
miejscowości. Jestem tu sama, mąż pracuje, a ja sama w domu. W dodatku Ewunia ma anginę i
ani chwili spokoju nie mam, bo nie chodzi do przedszkola. I też jak na złość akurat ostatnio
zaczęła budzić mi się w nocy. A do tego strach o Maleństwo, które noszę w sobie. O mojej
ciąży nikt nie wie, także nikt mnie nie denerwuje, ale też nikt nie wspiera. Pozdrawiam Cie
gorąco, dużo sił i spokoju życzę :) Mamy to forum, nie jesteśmy same. *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011
|