Ja poszłam do psychologa, który zajmuje się pacjentami po traumatycznych przej¶ciach. Najlepiej również znajdziesz takiego który sie zna i wie co mówić a czego nie mówić. Psycholog wytłumaczyła mi, że sa ludzie, którzy unikaj± bólu, jesli jest jaki¶ smutny temat nie chc± go poruszać, bo ich to boli. tak może byc z twoim mężem, tak może byc z moimi te¶ciami, którzy omijaj± nas, bo my nie chcemy udawać, że wszystko jest ok i dajemy sobie czas na przeżywanie straty naszej córki. Czuję ogromy żal, że oni tak 'nogi za pas', a temat Lauren już sie nie pojawia. Ja się trochę zbuntowałam i dekoruję nasz dom pamiatkami po niej. Je¶li chc± tak bardzo zapomnieć, ja im o niej przypomnę:)
|