Wiem, że nie jestem pierwsza, która straciła dziecko, wiem, że jest dużo Mam, które musiały pożegnać się ze swoim Dzieci±tkiem ale ja wci±ż nie mogę się pogodzić z tym, że straciłam mojego kochanego Synka. Byłam w 26 tc kiedy lekarz powiedział, że serduszko mojego Maleństwa nie bije.. Nie mogłam w to uwierzyć, nie mogłam i nadal nie mogę uwierzyć dlaczego... Bartu¶ to nasze pierwsze dziecko, te wyczekiwane te ukochane. Nasz Okruszek. którego mi odebrano. Mam w sobie pełno żalu zło¶ci nienawi¶ci, nie wiem do kogo, do ¶wiata do Boga do siebie... Może gdybym poszła do lekarza wcze¶niej może mogłabym uratować moje Maleństwo. Piszę nie składnie bez sensu ale muszę to wszystko z siebie wyrzucić ... Nie mam z kim porozmawiać o swoich uczuciach, o tym co my¶lę o tym co czuje .. Znajomi unikaj± tego tematu jak ognia a m±ż ... m±ż pewnie sam nie mam sił mówić o tym co przeżyli¶my.. Kiedy widzę te wszystkie szczę¶liwe mamy z maleństwami łzy same płyn± mi z oczu... Chciałabym krzyczeć, żeby oddali mi mojego Bartusia ... Był taki malutki, nie mogłam Go nawet przytulić. Tak bardzo mi Go brakuje. Jedynie mam nadzieje, że mój kochany Synek wie, że mama Go kocha i bardzo za Nim tęskni.
Przepraszam Cię mój Synku, że nie mogłam dać Ci zbyt wiele. Jeste¶ dla mnie wszystkim. Zawsze będę Cię kochać. B±dĽ zawsze przy mnie bo to teraz ja potrzebuje Ciebie .... Nie pytam Boga dlaczego mi Cie zabrał, lecz dziękuje, że mi Cie dał... Bartu¶ [* + 15.01.2015 ]
|