Mój synek odszedł 28.11.2014. Miałam i mam w sobie tyle miłości,ze na początku tez chciałam od razu być w ciąży by móc tę miłość przelać. Jestem po cc i starać dopiero moge sie pod koniec roku by blizna na macicy dobrze sie zagoiła. Z biegiem czasu zrozumiałam,ze ten czas jest mi potrzebny na wyciszenie się, na przeżycie żałoby. Bardzo chciałabym zostać mama ziemnskiego dzieciątka ale uważam,ze potrzebuje czasu zeby oswoić sie i nauczyć sie żyć z tym co sie stało. Codziennie duzo płacze a nie chciałabym aby moje kolejne dziecko rozwijało sie w cierpieniu, ktore w tej chwili jest ogromne. mama cudownego Jasia *24.11.2014 +28.11.2014 i malutkiej Kropeczki [*] 21.09.2015
|