Ryba2508 [*] dla Kubusia Misia81 [*] [*] dla Twoich Aniołków i [*] [*] [*] dla Tosi, Michaliny i Tymka
Dziękuje Wam bardzo za dobre słowo. Ciąża z Saszą wskrzesiła nasze marzenie o kompletnej rodzinie. Zawsze chcieliśmy mieć dwójkę dzieci, a z każdym rokiem co raz trudniej było wierzyć, że się uda. Każdy tydzień życia Saszy sprawiał, że nasze marzenie nabierało sił i zaczęliśmy wierzyć, że się spełni. W sobotę wieczorem jego serduszko jeszcze biło, a w niedziele usłyszałam już tylko przerażającą ciszę... Razem z Synkiem złożyliśmy nasze marzenie do grobu. Wczoraj minął tydzień, a ja wciąż zastanawiam się dlaczego?! Nie miał żadnych wad, testy Pappa wyszły bardzo dobre i już z niecierpliwością czekałam na usg połówkowe. A teraz został mi pusty brzuch i wielka rana w sercu... Czy kiedykolwiek przestanę dociekać przyczyny jego śmierci? Czy ten ból kiedyś złagodnieje? Gdyby nie Córcia i mój M nie przeżyłabym tego. Są najwspanialsi na świecie i tylko dzięki nim jakoś się trzymam i staram żyć normalnie. ..............................
Aniołek 25.02.2009r.
Aniołek 27.09.2009r.
Córeczka Zoja 07.07.2010r.
Aniołek 27.10.2011r.
Aniołek 27.11.2012r.
Synuś Sasza ur./zm. 16.06.2013r.
|