Kochany syneczku za 4 dni miałbyś już 1 miesiąc. to byłby nasz najcudowniejszy miesiąc bo spędzony razem - dzień i noc. A tak czas mija ale niestety Ciebie nie ma obok mnie ... ta tęsknota jest okropna a łzy ... czy kiedyś przestaną płynąć. Wiesz synku codziennie z Tobą rozmawiam - i dobrze mi z tym. Codziennie też czytam to forum bo ono daje mi nieco ukojenia w tym moim cholernym bólu i tęsknocie. Ciągle nie rozumiem Twojej śmierci - czekam na wyniki sekcji i myślę czy to moja wina? czy to JA CIĘ zabiłam synku? mama Janka