Wybacz mi i pozwól udowodnić, że byłabym dobrą mamą. Na razie nie umiem myśleć z optymizmem o zajściu kolejny raz w ciąże, ale gdyby tak się stało dobry Boże miej mnie w swojej opiece. Pozwól mi zostać Ziemską mamą, bo taki jest cel i sens życia każdej kobiety...Mam jeszcze resztkę nadziei, ale nie wiem na jak długo mi jej wystarczy... Marcjanku przepraszam za wszystko. Za to, że nie spojrzałam na Ciebie choć przez chwilę...Żal pozostanie już do końca. Za Tobą, za tym jak wyglądałoby moje życie, gdybyś tu był maleńki...