Adasiowi-kolorowe i cieplutkie światełka (*)(*)(*)...prosto do Nieba
>opiekuj się mamusią kruszynko<
Kochana bardzo mi przykro,że dołączyłaś do nas -do aniołkowych mam...takie to smutne,że kolejne maleństwo opuszcza swoich rodziców ...nam pozostaje ból i tęsknota...i puste ramiona...Życzę ci dużo sił,tak wszystkim nam potrzebnych...bądż z nami tu na forum -mnie ono pomaga...Przytulam cię kochana.
------------------------------------------------ Kocham was moje córeczki
|