Z tym prężeniem, to była sprawa która długo nie dawała mi spokoju, szukałam informacji na ten temat na forach internetowych i w książkach (polecam książkę "Wcześniak" - rewelacja). Ogólnie wcześniakom ciężej jest przełykać, trawić ze względu na słabiutko jeszcze wykształcony przewód pokarmowy - to już na pewno wiesz. Chociaż mi osobiście wydaje się że u naszej malutkiej to nie było do końca prawidłowe. Ona czasami wyglądała jakby się dusiła. Nie martw się, najważniejsze że córeczka jest w dobrych rękach, że w odpowiednim momencie trafiliście do szpitala, tam na pewno wiedzą co robią i monitują odpowiednio jej stan. Choć wiem że to smutne gdy dziecko wraca z powrotem do szpitala. ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|