Dziewczyny musimy wierzyć że nasze aniołki pomogą nam i nie pozwolą skrzywdzić przyszłego braciszka lub siostrzyczkę,i każda z nas aniołkowa mama będzie jeszcze tulić w ramionach maleństwo...Bo nadzieja umiera ostatnia. Życzę wam (i sobie również) drogie dziewczyny aby Nowy Rok przyniósł upragnione dwie kreseczki i wiele wytrwałości.