jak leżałam w ciąży z Gracjankiem w szpitalu na sali ze mną leżały 2 dziewczyny roniące i jedna kobieta, której synek zmarł pod sercem. Ja miałam wtedy gdzieś 35 tc. i było mi "głupio", dziwnie i podle pokazywać im mój brzuch, mimo że sama straciłam córeczkę. Tak więc, gdy nie byłam w ciąży z synkiem, nienawidziłam ciężarne i ich brzuchy, potem w szpitalu pewnie byłam sama znienawidzona przez tamte kobiety... Gosia
Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004) http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/ i Gracjanka
|