tak jak bys opowiadala moja historie dokladnie to samo mnie spotkalo ...tylko ze moj synek zyl 10 dni nie meczyl sie az 3 miesiace ...ale pozatym wszystko tak samo dostal 10 punktow apgar i u lekarza powyjsciu ze szpitala bylismy 3 razy z kolka a on posluchal i powiedzial kolka....po 10 dniach tak sie rozplakal ze nie umialam go uspokoic a jak sie juz uspokojil po kilku godzinach to na zawsze....mieszkam w niemczech niby dobrzy lekarze super medycyna a tez nie zauwazyli ze moj syn jest chory .... chodz to wszystko stalo sie 8 miesiecy temu to serc mi wciaz krwawi....kocham cie synku.... i tesknie