tęsknie coraz mocniej za Tobą moja kruszynko... twoja siostra pyta, kiedy przyjdziesz do nas od tych aniołków? Co ja mam jej powiedzieć? Jak nie płakać, kiedy ona tuli Twoje zdjęcie i płacze? Serce pęka mi wtedy podwójnie... Czemuś uczynił nam to Boże? Dlaczego tak bardzo ją pokochałes, że od razu ją do siebie zabrałeś? Jak my mamy żyć bez niej...? No jak?!
"Jak sercu powiedzieć: nie płacz, kiedy rozpacz serce przeżarła, a to serce wyrwać i zdeptać..."
"1.Pij Twój kielich z Bożej woli, do kropelki sącz, A to serce, co tak boli, z sercem Bożym złącz.
2.Niech cichutko łzy twe płyną do Jezusa ran, Ziemskie bóle wnet przeminą i pocieszy Pan. 3.Twoja siła mało może, ale mocny Bóg Dźwigać krzyż On Ci pomoże wśród wygnania dróg 4.O, idź śmiało, chociaż ciernie ranią duszę twą, Krzyż ci dany dźwigaj wiernie, choć z boleści łzą.
5.A gdy Jezus już uciszy twój bolesny jęk, Twoja dusza wnet usłyszy wiecznej pieśni dźwięk.
6.Jeszcze kielich twojej doli wiele kropel ma; Musisz cierpieć, pić powoli, wypić aż do dna...."
I tak własnie jest... musisz cierpieć, pić powoli, wypić aż do dna... a czy może być jeszcze gorzej? Czy jest coś gorszego niż śmierć dziecka? Nie ma nic... "Wylane łzy matki w rozpaczy za dzieckiem, nigdy nie wysychają."
mama aniołeczków Igorek ur.zm.10.04.2014 Gabrysia ur. 13.02.2013 zm. 15.03.2013 oraz Matylda ur. 02.10.2009
|