w środę na Mikołajki zostawiłam u Pawełka dwa Mikołaje i szyszkę z czekolady w kolorowych papierkach, w czwartek były na pewno - w sobotę rano już ich nie było niby nie powinno sie tak mówić ale niech mu kością staną w gardle (zostawiłam tez u chłopca 11 letniego - tam też ukradli) brak słów na to wszystko....