ja jestem w 29tc mam bezwodzie wiem co sie dzieje mojemu dziecku bo lekarze mi powiedzieli w 26tc ze ma nie prawidłowa klatke piersiowa i nóżki boje sie ze go to boli a ja na siłe chce Go aby zył chociaz lakarze juz od 14tc namawiali na usuniecie ale ja nie chce, wole aby sie stało to co ma byc straciłam juz jegnego syna i rodziłam martwe dziecko wiem jak to boli dlatego chce aby zył chociaz na chwile chce przytulic mojego synka tylko czekanie i swiadomosc ze moze umrzec we mnie powoduje ze nachodza mnie takie mysli dziekuje za wsparcie dla naszych aniołków*