Jestem szcześciarą, która oprócz dziecka w niebie ma jedno tu na Ziemi. Bardzo mi się podoba forma tego spotkania i jestem pewna, że moje dziecko będzie zachwycone bańkami mydlanymi. Pamiętam jak sama kiedyś cierpiałam na widok maleńkich dzieci - wówczas nie wybrałabym takiej formy spotkania. Jest alternatywa - Msza u Dominikanów i spotkanie po niej (będzie zorko?). Można wybrać to co komu bardziej odpowiada.
Agnieszka - mama Julki (*+ 41 tydz.) i Pawełka - Szczerbolka - 16 mcy Agnieszka mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010
|