A może warto zainicjowac jakieś spotkania dla mam. Wiesz jak jest ludzie się zamykają ze swoim bólem a często wystarczy tylko zacząc rozmowę. Tutaj gdzie jestem też nic nie ma takiego, służba zdrowia niby coś oferuje, ale z takim poślizgiem, że jak już ewentualnie się skontaktują to największy impet mija, i w najtrudniejszych chwilach trzeba sobie radzic samemu. Dobrze jeśli się ma przyjaciół, a jeśli nie to jest się samemu... Pomyśl, może inicjacja jakichś spotkań pomogłaby też Tobie, rozmowa o naszych dzieciach, pamięc o nich...
Tajemnica miłości większa jest niż tajemnica śmierci. (O. Wilde)
Mama Mai, Julii i Aniołeczka Lusi http://lucjahelena.pamietajmy.com.pl
|