bardzo współczuję, wiem co czujesz bo przeżyłam dokładnie to samo, moja córeczka również odeszła przez pępowinę w 37tc...i też miała na imię Maja... kocham Ją nad życie nigdy nie przestanę... Ania mama Majeczki urodzonej martwo w 37tc, najkochańszego cudnego Igorka i maleńkiego skarba Kacperka...