Re: Majka | Hits: 155 |
|
Aneta  
04-02-2009 20:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Kochana tak bardzo mi przykro, lacze sie z Toba w bolu, a Twojej kochanej Majeczce zapalam swiatelka wprost do nieba (*) Ja takze stracilam coreczke w 40 tyg ciazy... Usg mialam robione 5h wczesniej przed tym jak uslyszalam ze Antosi serduszko juz nie bije... Do dzis nie znam przyczyny jej smierci. Urodzilam zdrowa donoszona dziewczynke (tak wykazaly wszelkie posmiertne badania), z jednym ale... martwa... Dzis jestem w kolejnej ciazy-udalo sie po 4 m-cach...Lekarze takze zalecali odczekac 0,5 roku-to odpowiedni czas na zregenerowanie sil fizycznych a nie jakis tam sztywne ramy, ktorych nie wiem jak mocno trzeba sie pilnowac... My po prosru tak jak w przypadku kasi-m niespecjalnie sie zabezpieczalismy... po prostu nie uwazalismy... Lekarze nic nie mowili o jakimkolwiek zagrozeniu z powodu nieodczekania tych 6 m-cy. Ciaza rozwija sie prawidlowo, dzidzia rosnie... Owiniecie pepowina nie oznacza jakis chorob, wad ze trzeba na sile odczekiwac te 0,5 roku-mysle ze czas powinnas wyznaczyc sobie sama...Przeciez sa kobiety, ktore rodza oboje dzieci jeszcze w tym roku i jakos nic sie nie dzieje... Mama Anioleczka Antosi [*] (18.07.2008-40tc) antosialewicka.pamietajmy.com.pl
|
|
:: w górę ::
|