Moja droga wiem jak cierpisz.Twoje serce będzie boleć jeszcze bardzo długo ale z czasem ból złagodnieje.Jesteś mamą i to wspaniałą bo bardzo kochasz swoje dziecko. Ono jest i będzie tylko tam wysoko,wysoko w niebie.Jeżeli jakieś osoby tego nie rozumieją to ich problem, nie przejmuj się nimi.Pozdrawiam.
Marzena mama Martina, Aniołka7tc(*)i Aniołka Miłoszka *13.06.2007 +30.08.2007 (*)