Kiedy idę do mojego synka, też mijam taki grobek. Jedno dzieciątko żyło tylko jeden dzień piętnaście lat temu, a drugie żyło trzy miesiące i też odeszło...w tym roku. I też poczułam straszny ból, może tej matce trzeba było 15 lat na odwagę, na ponowną próbę...tylko po to by przeżyć tą tragedię po raz kolejny? nie rozumiem tego
|