Re: (bez)Sens planowania | Hits: 181 |
|
kasia19812  
18-10-2006 15:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
U mnie ciąża nie była zaplnowana, ale gdy juz sie dowiedziaąłm że ejstem w ciąży zaplanowałam wszystko, zrobiłam całą listę co zabrać z sobą do spzitala, sciagałam kołysanki, oglądałam wózki praktycznie już wybrałam wózek, wziełam od kolegi namiare na hurtownie z ciuszkami dla dzidiz, napisałam dla M. szpitale do jakich chce ewentualnie trafić gdyby mnie nie przyjeli, myślałam że ejsłi urodzi sie dziewczynka to zapisze ja na tańce zapuszcze jej ładne długie włoski, takei zwykłe marzenia każdej mamy o tym jak wychowac dziecko. I co mi po tym??? najgorsze że też planuję ale wcale tego nie chcę nie chcę planować i planuje zdecydowanie mniej niż przed ciązą ale jednak planuje. Wiem że jak będę w ciązy nic nie zaplanuję, NIC!!!tylko dziecko:) a pózniej to dopiero będę snuła palny jak będę z nim szczęsliwa w domku. Kasia mama Igorka Aniołka
http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec349.htm
|
|
:: w górę ::
|