Moje małe było oglądane przez patomorfologa i tyle,był opis leczenia i dzidzi nawet w miare dokładny,a genetyki sie nie robi.Mój nie mial wad .Mi sprawdzał to moj ginekolog,sam to wyciągał z innego szpitala,wynik jest po łacinie więc i tak bym nic nie wiedziala. Wyczytałam że można zrobić dziecku badanie kariotypu ale robi sie to z krwi z łożyska,krwi dzidzi jeśli żyła bądz do godziny po zgonie z serduszka,ale szpital powinien być uprzedzony by mieć odpowiednie probówki do pobrania tej krwi,możliwe to jest gdy stwierdzi sie wcześniej wadę na USG.Ważne są też zdjęcia dzidzi,usg dzidzi na płycie,prześwietlenie-ale kto to robi!!!Potem pozostaje tylko oznaczenie kariotypu u rodziców.Mi profesor powiedział że szkoda nóg by chodzic po te opisy,oni to olewaja.
|