Co tu gadać,każdy z nas ma taką rodzine,nie tylko straciliśmy dzieci ale i zobaczyliśmy na kim możemy polegać,jakie mamy wsparcie w bliskich.Jak jesteśmi szczęśliwi,bogaci,młodzi to mamy rodzinę a w chwili nieszczęścia zostajemy z tym sami.Umiera dziecko i do tego dochodzi rozczarowanie co do rodziny. Aż wstyd sie przyznać ale to obce osoby okazały nam więcej serca niż rodzina,nie tak powinno być!!! Do chwili straty dziecka myślałam że rodzina to coś innego,po części walka z niepłodnością nauczyła mnie wiele ale śmierć dziecka całkiem potwierdziła to że tak naprawdę jesteśmy sami na tym Świecie. A wystarczyłoby tak niewiele,rozmowa,wysłuchania nas,pamięć o naszym dziecku,zero nakładów finansowych-obrobina serca!
|