Wiesz niby nie ma rejonizacji i kobieta ma prawo rodzić gdzie chce, ale masz racje z dostaniem się tam jest problem, bo bardzo dużo kobiet chce tam rodzić..28 maja rodziła tam moja siostra bo miała zagrożoną ciąże a leżała tam od początku kwietnia, i normalnie do szpitala była kolejka, jak zwolniło się jakieś łóżko, to dzwonili po tę kobiete w ciąży, której była teraz kolej...trochę dziwne,ale też przyjmowali rodzące, zdrowe ciąże, wszystko zależy od ilości miejsc....tak, bo ta kobieta jest prawą ręką ordynatora oddziału i dziewczyny, którym prowadziła ciąże jednego dnia rano przychodziły na wywołanie a wieczorem już miały urodzone, nie musiały leżeć kilka dni i czekać jak to jest zazwyczaj....no a poza tym ja chce cesarkę i tak jak napisałaś dobrze jest mieć kogoś w szpitalu komu ufasz, kto zna Twoją historię, wie co przeżywasz i jak ciężki jest w takiej sytuacji poród i pobyt w szpitalu.... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|