Dziewczyny, to my w ogóle w zasięgu mieszkamy, ja jestem spod Pasłęka, a ciążę z Gabrysiem prowadzilam u Rojka, pracuje też w wojodzkim...
A jak Gosiek oceniasz ordynatorową? Ja mam kiepskie zdanie, ostanio koleżanka poroniła przez jej lekkomyślnosc.. siostra moja też prowadziła tam ciąże, zaniedbana hashimoto, przytyła ponad40kg, potem dramatyczny poród bo za wizyty kasy nie brala za to czekała przy porodzie na łapówkę. Duzo kiepskiego słyszę o niej, znajoma lekarka opowiadała mi jak zamykali jej gabinet prywatny, taki armagedon tam miała. Dlatego tak po ludzku ciekawa jestem czy Ty jesteś zadowolona. Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)
|