Bardzo mi przykro z powodu Twojej podwojnej tragedii i ze dolaczylas do grona osieroconych rodzicow. Wiem, ze nic nie jest w stanie teraz ukoic Twojego bolu, ale uwierz mi z czasem bedzie troszke lepiej. Ja stracilam moja coreczke dokladnie 5 miesiecy temu w 27 tyg ciazy. Bez przyczyny. Miewam lepsze i gorsze dni ale poczatek byl najgorszy. Placz kiedy tego potrzebujesz, nie zamykaj sie w sobie, rozmawiaj o swoich coreczkach i pisz tutaj. To jedyne co moge ci poradzic. Dla Twoich coreczek zapalam swiatelka (*)(*)
Moje szczescie odlecialo...
Mama Nadii 6 lat I Dalii (*18.10.14) 27 tc
|