Re: SAMOPOCZUCIE PSYCHICZNE po stracie. Malwinka [*][+] 9.10.2014 r. nasza ukochana córeczka... | Hits: 150 |
|
Sylwia24  
03-02-2015 12:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Bardzo mi przykro. :(
We wrześniu 2010 roku przeżyłam dokładnie to samo :( Mój synuś urodził się martwy w 41 tc, ważył 3 kg i miał 58 cm.
Boli nadal pomimo upływu czasu. Ale jest inaczej niż zaraz po stracie. Wtedy marzyłam o tym żeby umrzeć. Dzisiaj wiem już jak żyć z tym bólem. Potrafię się uśmiechać pomimo tęsknoty.
Są oczywiście gorsze dni. Takie kiedy nie chce się wstać z łóżka, a łzy same płyną po policzkach. :( ------------------------------ Olek (11.04.09 42 tc) Szymonek (+20.09.2010 *21.09.10 41 tc) Wiktorek (20.01.2012 37 tc) i Maja (24.03.14 38 tc)
Tak trudno jest żyć gdy serce dziecka przestało bić...
www.soulowy.blogspot.com
|
|