Boże...nie wiem co powiedzieć... Była cudną dziewczynką....aż się wierzyć nie chce....;(;(;( Już nie pierwszy raz się spotykam z tym,że dziecko które umiera, było wyjątkowe...miało coś w sobie, czego nie miały inne dzieci...mój synek żył nie spełna 8 tyg, a od samego początku ( nie wiedząc co się wydarzy) widzieliśmy w nim wyjątkowego chłopca...jego oczy, patrzył tak jakby wszystko rozumiał...tak mądrze...Czy nasze dzieci są "TAM" bardziej potrzebne...? mam nadzieje,że kiedyś otrzymamy na te wszystkie pytania odpowiedzi... Jeszcze raz powtórze, Natalka była piękną, dzielną i bardzo mądrą dziwczynką...teraz pewnie mobilizuje do zabawy wszystkie nasze aniołki w niebie, a na Was kochani rodzice patrzy z góry i na pewno jest bardzo dumna!!! Pozdrawiam serdecznie a dla Ciebie Natalko miliony kolorowych światełek(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|