I znów wchodzę na Nasze forum i widzę nowy post. Oznacza tragedię kolejnej rodziny. Kolejna aniołkowa mama do Nas dołączyła... To takie nie sprawiedliwe. Czytając tą historię, serce mi się ścisnęło, ciarki przeszły przez całe ciało... Kochana mocno Cię przytulam w tym strasznym czasie. Ja wróciłam 1 kwietnia do pracy, na początku było różnie, teraz też mam słabszy dzień. Ale ogólnie jest trochę lepiej, choć bardzo się bałam jak zareagują ludzie na moją osobę. A teraz nauczyłam się jednej ważnej rzeczy. Jak ktoś się mnie pyta o dziecko, dlaczego nie mam itp. To odpowiadam MAM dzieci Aniołka i córkę Wiktorię, która dołączyła do swojego rodzeństwa. Dla Twojej Lenki kolorowe światełka (*)(*) "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany
|