Mamo Gabrysi jak czytam to włos mi staje na rękach... U nas też była wada serca na razie nie myślę o kolejnym dziecku ale nie wyobrażam sobie drugi raz tego przechodzić... Mam nadzieję że jednak wszystko będzie dobrze.. Ponoć człowiek nie dostaje więcej niż jest w stanie unieść...a to by już na pewno bylo za dużo... Jestem z Wami myślami Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104