Aniu kochana my wszystkie jesteśmy z Tobą. Ból,który teraz czujesz jest nie do opisania wiem wszystko.. Tylko my mamusie wiemy jak to boli.. Tak pragniemy maleństwa,cieszymy się a w jednej sekundzie go tracimy.. Czemu Boże nam to robisz? Czy tam w niebie nie ma już wystarczająco dużo aniołków? Przecież my mamusie tak chciałyśmy mieć nasze maleństwa przy sobie tulić,całować pokazać im świat. Czy tam Boże u ciebie mają lepiej? Nie zabieraj już nam naszych skarbów i nie każ już nam cierpieć:( Aniu pamiętaj,że jesteśmy z Tobą.. Ł Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|