witam ja stracilam synka piotrusia 103 dni temu ponad trzy miesiace urodzil sie martwy w 20 tygodniu juz od 12 tygodnia od piewszych badan prenatalnych bylo cos nie tak to straszne uczucie niemoge sie z tym pogodzic najlepiej sie czuje na cmentarzu przy grobie mojego aniolka jest ciezko bol zal pustka wspomnienia pozdrawiam niejest lekko tak zyc po takiej stracie aniołkowa mama piotrusia i fasolki(8tc)