To nie koniecznie tak,że ludzie patrzą tylko z pustej ciekawości.Pamiętam,że idąc do grobu mojego dziadka mijaliśmy kika grobków dziecięcych.Zawsze mijając je myślalam o tych dzieciach, zwłaszcza,że były w moim wieku.Myślałam jake by teraz byly,czy jest im dobrze w niebie i jaki niewyobrażaalny ból musieli czuć ich rodzice.Wtedy nie wiedziałam,że zrozumiem to zbyt dobrze...Ale nigdy, patrząc na te groby nie bylo we mnie "pustego współczucia".Po prostu myślalam o tych dzieciach. Dla Wikusi(*) mama Jasia(*+ 20.04.06), Julci(*26.05.07)i Adasia (*23.09.10)
|