Wiem, że boleć będzie zawsze...ale chciałabym, żeby ten ból nie był taki rozdzierający i piekący.. Kiedy nadszedł pierwszy dzień, którego całego nie przepłakałam miałam straszne wyrzuty sumienia, że tak jakoś jakby zapominam o Zuzi? To samo było kiedy pierwszy raz się zaśmiałam z jakiegoś głupiego dowcipu, naszły mnie wyrzuty sumienia, że może nie powinnam.. Więc też mam podobne odczucia, że jak przestanie boleć to tak jakbym o niej zapomniała.. Chciałabym móc wspominać te wszyskie cudowne dni gdy była ze mną, wspominać miło, nie z bólem i ze łzami.. Ja tak bardzo ją kocham..mam wrażenie, że już nigdy nie będę szczęśliwa..że zawsze będzie tylko ból i pustka. :( Kinga mama Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc) i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013
http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/
|