Emilku myślałam że jest już w miarę dobrze, ale znów się myliłam. Jak mam nie płalac skoro łzy same lecą? Prosiłam żebyś przyszedł do mnie i przytulił się do mnie. A wtedy obudził się Wikuś i przyszedł powiedzieć ze mnie kocha i ucałował mnie. Czyzby to był znak od Ciebie? [*] Emilku opiekuj sie nami ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html