Tak bardzo mi przykro że spotkało Cię to nieszczęście,i to jeszcze w tym dniu gdy miała być wielka radość.Łzy cisną się do oczu a serce buntuje i woła dlaczego...dlaczego tak musi być.Chciałabym udzielić odpowiedzi ale nie potrafię,chyba żadna z nas nie potrafi.Pisz co Ci na duszy ciąży bo tak jest łatwiej to wszystko znieść.Pozdrawiam Cię i przytulam a Asiuni zapalam światełka(**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)