Ja znam dziewczyny,które też spotkała przykro¶ć ale wtedy nie zwracałam na nie uwagi.Jedna z nich mojej koleżanki siostra urodziła dziecko za 2 dni przylatuje pielęgniarka jak chce dać dziecku na imie okazało się że nie żyje. Wyszło na jaw że pielęgniarka podczas kompania opu¶ciła dziecko dostała w łape 5000 ta dziewczyna bo wiedziała że sprawy w s±dzie i tak nie wygra ,potem urodziła chłopca ma 2 latka a potem poroniła.Jedna z dziewczyn ,któr± tylko znam z widzenia też dowiedziałam się że jej pierwsze dziecko zmarło córeczka teraz ma synka ma też jako¶ dwa latka ale na pytanie ile ma dzieci zawsze odpowiada innym że to jej pierwsze,trzecia moja koleżanka też z pracy w tamtym roku urodziła 20tc martwe dziecko ma co prawda dziewczynkę ale przed ni± też poroniła,po stracie martwego dziecka znów za dwa miesi±ce zaszła ale poroniła wydaje mi się że tak pragneła dziecka silnie że nie poczekała jak się organizm zagoi ale j± rozumiem.Teraz jak ta u mnie koleżanka poroniła druga z pracy to już nie będe innym tak bardzo zazdro¶cić tylko życzyć im tego co najlepsze i wam też tego życze by¶cie stały się najszczę¶liwszymi mamusiami pod słońcem D.Czekaj