Ja też cały czas wyobrażam sobie jaki by był i co byśmy razem robili. Boli jak się patrzy na te wszystkie maleństwa w wózkach, a naszych dzieci nam nie dane było mieć. Ja już nie zadaje sobie pytania dlaczego, nie mam już siły i tak nikt mi nie da odpowiedzi. Wiem, że boli i będzie bolało do końca moich dni. I nic i nikt mi nie pomoże. Lekarze radzą "zająć czymś głowę". Ale ja nie potrafię na niczym się skupić i choć na chwilę zająć swoich myśli. Nie ma dnia, godziny, minuty żebym nie myślała o swoim synku i jak cudownie było być razem. Niestety Żyrafko nic Ci mądrego nie poradzę.
*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz ----------------------------------------------------------------------------------------- Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...
|