Ja miałam cytologię w 5 tygodniu. Od razu po niej zaczęłam mieć żółte upławy, a 2 dni później zaczęłam krwawić i poroniłabym gdyby nie Duphaston, Nospa i Magnez. Też się zastanawiałam czy cytologia nie była przyczyną krwawień i wady nerek u córeczki... Ale skoro praktyką jest, że na początku ciąży się ją wykonuje to nie powinna mieć żadnego wpływu na ciążę... http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/
Ostatnio zmieniony 24-05-2010 23:07 przez Francesca