Witaj! Mocno przytulam!!! Ja też poroniłam w II trym. w 21 tyg. miałam wcześniej jakieś sygnały porodu, ale niestety nie pomyślałam że źle sie dzieje, lekarz mówił ze jest wszystko dobrze 2 tyg wcześniej, wiec chyba uśpił moją czujnośc. Po tragedii z wynikami histop.poszłam do niego a on że musiałam mieś skurcze, szyjka sie rozszerzyła i doszło wtedy do infekcji, nic wiecej, ja go pytam ale skad skurcze, on że czasami poprostu są- ja niestety o tym nie wiedziałam,że nawet malutkie bóle mogą oznaczać skurcze!!!!!! to mi jednak nie wystarcza, nie zapisał żadego skeirowania na badania, tylko mówił,ze jak bede chciała znowu zajsc w ciąże to wtedy da mi skierowanie np wymaz , zapisałam sie do innego gina w przyszłym tyg idę, zobaczymy co ten powie Chyba do końca życia bede miała poczucie winy,że ja zaniedbałam tą ciaże i moją Monisię, niestety nie mogę tego odwrócić, Boże mój dlaczego!!!! pozdrawiam gorąco Ania mama Aniołków-Monisi(21tc), Agatki(8tc) i ziemskiego Jakuba (21.06.2007)
|