WITAJ MÓJ GRZEŚ WCZORAJ DO MNIE DZWONIŁ NIE JEST NAJGORZEJ I WIESZ CO ROZMAWIAŁAM Z NIM NA TEMAT CZY CHCIAŁBY JESZCZE MIEĆ KOLEJNEGO MALUCHA POWIEDZIAL ŻE TAK ŻE NA PEWNO BĘDZIEMY PRÓBOWAĆ. ZAPYTALAM A JEŚLI BĘDZIE MUSIAŁ ROBIĆ JAKIEŚ BADANIA-ODPOWIEDZIAŁ ŻE ZROBI. MOŻE TO DOBRZE ŻE WYJECHAL OBOJE ODETCHNIEMY TROCHĘ OD TEGO WSZYSTKIEGO CO BYŁO I SPOKOJNIE PO POWROCIE ZACZNIEMY WSZYSTKO UKLADAĆ NA NOWO-BARDZO GO KOCHAM I MYŚLĘ ŻE JESZCZE BEDZIEMY SIĘ CIESZYĆ Z NASZEGO UPRAGNIONEGO MALEŃSTWA-POADRAWIAM SERDECZNIE Nikodem1 napisał(a): > Witam Cię, nie mogłam napisać w sobotę, przykro mi.
> Nie martw się wytrzymasz rozłąkę, miesiąc minie szybko. Trzymaj się cieplutko.
> Moja sobota też nie była najlepsza. Pokłóciłam się z chłopakiem, powiedziałam pare słów za dużo i teraz bardzo tego żałuję. Niestety strata naszego maleństwa bardzo mnie boli. Jednak nie jestem tak silna jak myślałam, nie radzę sobie. A teraz całą zóść wyładowałam na nim. Nie chiałam przecież to nie jego wina. Mimo wszystko jest trochę zły a i tak wczoraj kupiła mi trzy kwiatki doniczkowe, których zresztą nie znosi, mówi że robię z domu busz:) Ale kupił:) Cierpimy razem. Bliskość jest najważniejsza. A twój choć jest daleko napewno myśli i tęskni tak jak ty. Musicie to przetrwać.
> Pozdrawiam
> Mama 12tc Aniołka
> Agnieszka M napisał(a):
> > I ZNOWU KOLEJNA SOBOTA BEZ MOJEGO ANIOŁKA NA DODATEK MÓJ KOCHANY WCZORAJ WYJECHAŁ I WRÓCI ZA MIESIĄC MOŻE DWA .A JA MAM STRASZNEGO DOŁA AGNIESZKA MAMA ZIEMSKIEGO PATRYKA 10 LAT I ANIOŁKA/ANIOŁKÓW 14TC** 01.08.2009R
|