Zapisałąm sie chociaz nie jestem mamcia po stracie , lecz mamusią OLcia który zyje dzieki wielkiemu szczesciu aczkolwiek jest dzieckiem niepełnosprawnym, swoja historie opisałam na forum, jestem z wami codziennie czasami czytam , niekiedy próbuje doradzic. Pozdrawiam i swiatełko dla waszych aniołków(**********)
|