Rok temu było bardzo ciezko...pierwszy dzien mamy obchodzilam na cmentarzu u Filipka Kochanego...w tym roku juz drugi raz obchodze dzen mamy aniołkowej i po raz pierwszy taki dzien mamy jaki powinien byc...z dzieciatkiem u boku...10 tygodniowym Mateuszkiem....bol w sercu ogromny ze Filipek nie podaruje mi nigdy tego kochanego usmieszku...ze nie spojrzy tymi ufnymi malutkimi oczkami...:(...wtym oku Filipekmiałby juz ponad roczek...juz umiałby powiedziec"mamo"...kocham moje dzieci tak samo mocno...Filipku dodatkowo tesknie[*]:*
Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],
Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,
Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)
oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015
spijci
|