dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Jestem gotowa...Hits: 585
weraamela  
10-07-2007 13:00
[     ]
     
Chciałabym się z Wami podzielić tym co mnie spotkało,zdałam sobie sprawe że jestem gotowa aby wrócić do tych bolesnych wspomnień...chyba bardzo tego potrzebuje a wiem że Wy kochane mamy Waszych Aniołków zrozumiecie mnie jak nikt inny... Piątek 18.05.07 dziś był dla nas wzruszający dzień po raz pierwszy i jak się potem okazało po raz ostatni mogliśmy zobaczyć Naszą Amelke...od rana nie mogliśmy się doczekać żeby pojechać na usg 3-D które miało potwierdzić to co dla mnie było już od dawna oczywiste Będziecie mieli państwo córeczke...radość rozpierała Nam serca!!!!co najważniejsze córcia jest zdrowa!!! jeszcze tylko kilka zdjęć na pamiątke i za kilka miesięcy będzie z państwem....Nasze szczęście nie miało końca ,nie mogliśmy się doczekać aby przekazać tę cudowną wiadomość naszej córeczce Weronisi...zaraz po wyściu z usg obdzwoniliśmy wszystkich Naszych bliskich aby podzielić sie nasZym szczęściem powysyłaliśmy zdjęcia naszej małej dziewczynki, wszyscy zgodnie twierdzili że jest podobna do tatusia a tausia rozpierała duma z tego maleństwa...był taki szczęśliwy... To był cudowny beztroski dzień... Była piękna majowa sobota 19.05.2007,wybraliśmy się z mężem ,naszą zwariowaną ośmiolatką Weroniczką i Naszym małym skarbeNkiem pod serduszkiem do zoo,spędziliśmy urocze pełne śmiechu i radości chwile...Ten dzień niczym nie odbiegał od poprzednich moje samopoczucie było znakomite żadnych dolegliwości wręcz rozpierała mnie energia i radość życia... Wieczore położyliśmy się spać nieco wcześniej niż zazwyczaj po dniu pełnym wrażeń wszyscy zasneliśmy jak "dzieci"...o godz 24 obudziłam się aby pójść do toalety kiedy wrócilam do łożka poczułam "ciepło"wypływające z mojego krocza...usiadłam na łóżko i sama siebie pr€bowałam uspokoić że napewno to nie to co myśle napewno nie to.....po chwili znów to rażce każdy centmetr mojego ciała ciepło....i w tym momencie moje nerwy odmówiły posłuszeństw,cała się trzęsłam nie mogącv się uspokoić...obudziłam męża...(nigdy nie widziałam takiego strachu w jego oczach)....w ciągu 15 min byliśmy w szpitalu...Od lekarza usłyszeliśmy to czego tak bardzo się bałam"Odeszły pani wody...w takim przypadku nie dłużej niż tydzień ,ale cuda się zdazają musi pani wierzyć...tych słów uczepiłam się jak ostatnigo koła ratunkowego...wierzyłam i dzięki temu strach był przyćmiony tą wiarą...............................Wytrzymałyśmy 2tygodnie i jeden dzień.....Amelke urodziłam w połowie na łóżku na sali obserwacyjnej ,kiedy zadzwoniłam po pielęgniarke aby powiedziec jej że coś jest nie tak i zobaczyłam jej blednącą twarz wiedziałam że dzieje się coś złego nie dopuszczałam do siebie myśli że to już ,tym bardziej że cały czas lekarze przekonywali mnie że w moim przypadku naturalny poród nie będzie możliwy z racji przodującego ułożenia łożyska kiedy zjechali ze mną na sale zabiegową pierwsze słowa lekarza skierowane do pielęgniarki brzmiały "co jam mam "Z TYM" zrobić jak tu już nóżki widać" nie umiem wyrazić słowami co wtedy czułam...w całym tym nieszczęściu jedyne szczęscie to takie że akuray dyżurował mój lekarz prowadzący i przewieżli mnie do niego na sale zabiegową...on nie myśląc długo podał mi zastrzyk po którym zasnełam....Obudziłam się juz na sali pozabiegowej..mój mąz siedział przy mnie z oczami pełnymi łez...wiedziałam że to już koniec naszej radości ,że nigdy nie usłysze płaczu mojego dziecka,jej śmiechu pierwszego śłowa, nie zobacze jej pierwszych kroków.... Nasza Amelka urodziła się martwa ,udusiła się w momencie narodzin...nigdy jej nie widziałam...nigdy już jej nie zobacze...tak bardzo żałuje że wtedy nie byłam gotowa aby wziąść jobaczyćą na ręce aby ją zobaczyc...... 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

  Temat Autor Data
*  Jestem gotowa... weraamela 10-07-2007 13:00
  Re: Jestem gotowa... martuś85 10-07-2007 13:32
  Re: Jestem gotowa... edzia26 10-07-2007 15:49
  Re: Jestem gotowa... weraamela 10-07-2007 19:33
  Re: Jestem gotowa... kundz 12-07-2007 16:21
  Re: Jestem gotowa... kurczak 12-07-2007 22:48
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora